W gazecie, którą poleciła mojej mamie jedna starsza Pani, znalazłam ciekawe rady na temat proszku do pieczenia. Uważam, że każdy kto lubi piec ciasta powinien je znać. Oto najważniejsze z nich:
1.Proszek do pieczenia nie spulchni ciasta, jeżeli dodamy go na początku przygotowania, do jeszcze płynnego ciasta. Najlepiej jest go dodawać już do wyrobionej masy. Warto również wiedzieć, że jeżeli nie będziemy mieli pod ręką proszku do pieczenia, to do spulchnienia ciasta możemy użyć 3-4 łyżeczki rumu lub koniaku.
2.Proszek do pieczenia dodaje się zazwyczaj do słodkich i tłustych ciast ucieranych. Paczka zawiera zwykle 6 płaskich łyżeczek i wystarcza na ciasto z 1 kg mąki. Jeśli do ciasta dodajemy pianę z białek, która jest czynnikiem spulchniającym, proszku można dodać mniej. Mieszając proszek z mąką i przesiewając go wraz z nią przez sito sprawiamy, że staje się on mniej wyczuwalny w cieście.
3. Proszki do pieczenia mają określony czas przydatności, po którym tracą swoje właściwości spulchniające. Jeśli nie jesteśmy pewni czy spełni swoją funkcję, rozmieszajmy proszek z niewielką ilością wody lub mleka. Świeży proszek będzie się silnie burzył i szumiał.
4. Proszek do pieczenia jest higroskopijny (pochłania wilgoć z powietrza), należy przechowywać go w suchym miejscu.
5. Do ciężkich ciast możemy dodać zarówno proszku, jak i sody oczyszczonej. Proszek spulchni ciasto, natomiast soda zneutralizuje kwaśny posmak wypieku.
Mam nadzieje, że te rady okażą się przydatne również dla Was ! Pozdrawiam :)
